Przedstawiam kilka kadrów z pleneru Ireny i Andrzeja. Materiał pewnie jeszcze długo by czekał w kolejce na publikację, ale wczoraj Irena powiedziała, ze codziennie zagląda na bloga i czeka na zdjęcia. Mam nadzieję, że jutro w pracy będzie miała miłą niespodziankę. Zdjęcia z reportażu postaram się zamieścić w najbliższym czasie. A póki co miłego oglądania.
wtorek, 4 sierpnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz